Diaseel Sørensen

 "Krew dla boga krwi, czaszki dla tronu czaszek"

PŁEĆ: Mężczyna.
ORIENTACJA: Homoseksualny.
WIEK: 21 lat.
SZKOŁA: Szkoła Medyczna "Saair".
KLASA: 8 klasa.

ZAUROCZENIE/ZWIĄZEK: Posiadał jeden stały związek, z którego nadal do końca nie potrafi się wyleczyć. Uważa, że oddał tej osobie serce i nikt inny już go nie zdobędzie. Dziecinne nieprawdaż?

POCHODZENIE: Rosja.

Wygląd

APARYCJA: 

~Włosy: Włosy Diaseela sięgają ramion i są koloru dojrzałego egzotycznego drzewa wenge. Przód przez nieregularne samodzielne przycinanie jest trochę, krótszy, lecz wystarczająco długi, by przykryć jego opaskę na oku, za którą niekoniecznie przepada. Czasami te niesforne kosmyki, sprawiają, że Diaseel myśli, że szybciej straci drugie oko z ich pomocą, niż podczas jakiegokolwiek wypadku, czy też walki. Przez to, że mężczyzna nie uznaje czegoś takiego jak grzebień, jego włosy rozpościerają się we wszystkie strony świata, dodając mu o dziwo dodatkowego uroku, jak i agresywności. Brwi mężczyzny są smukłe i nadają delikatnego grymasu twarzy Diaseela. Reszta ciała chłopaka jest gładka niczym papier, nie znajdzie się nawet najmniejszy włos na jego klatce piersiowej, czy plecach. Oczywiście nogi są jak u typowego mężczyzny, a reszta jest starannie depilowana, z powodów higienicznych.

~Oczy: Przypominające świeży miód soczewki, okalają długie brązowe rzęsy. Oczy są podłużne, niezbyt duże i dodatkowo zwężające się w zewnętrznych krawędziach. Aczkolwiek pozwalają z łatwością dojrzeć jego błyszczące tęczówki. Natomiast twarz Diaseela jest smukła i podłużna z wyraźnie zarysowaną żuchwą. Chłopak mimo próby utrzymania powagi, swoimi oczami doprowadza ludzi do uśmiechu, co udziela się także jemu. Nos chłopaka jest szczupły i długi, lecz idealnie wymierzony do jego twarzy, nadając jej charakteru. Usta Diaseela są większe od warg typowego mężczyzny, a co za tym idzie dużo delikatniejsze, lecz nadal wyglądają wystarczająco męsko, by nie niosło to za nim żadnych problemów nietolerancyjnego pokroju.

~Sylwetka: Diaseel jest mężczyzną delikatnie przypieczonym, jednak różnie szybko to traci, co zyskuje. Ma ciemno kremową delikatną karnację, która jest podatna prawie na wszystko. Alkohol etylowy, kwasy owocowe w kremach, czy promienie słoneczne. Sylwetka mężczyzny przypomina typowe V. Diaseel jest wysportowany i umięśniony, przez codzienne ćwiczenia. Oczywiście na siłownie nie chodzi. Dlaczego? Gdyby zobaczył, ile potu leje się na zwykłą sztangę, to by z toalety przez tydzień nie wyszedł. Na brzuchu rysuje się kilka wyraźnych śladów mięśni brzucha. Chłopak jest bliski stu dziewięćdziesięciu centymetrów wzrostu i waży około dziewięćdziesięciu kilo.

~Ubiór: Diaseel na co dzień nie wyróżnia się ubiorem od typowego mężczyzny. Koszulka, lub tanktop z logiem jego ulubionego zespołu, oraz w zależności od pogody, krótkie lub długie jeansowe spodnie. Do szkoły ubiera się precyzyjnie, chcąc wyglądać jak najlepiej w oczach innych ludzi. Oczywiście wszystko musi być czyste i wyprasowane. Bardzo lubi koszule i pantofle, gdyż czuje się w tym naprawdę męsko no i dobrze, co jest najważniejsze. Zawsze gdy wychodzi na miasto, nie ważne w jakim celu nosi coś przyzwoitego, na zwykłego typu koszulki pozwala sobie jedynie w domu. Jedynie kiedy obcy ludzie moją go spotkać w czymś luźniejszym, to wtedy, gdy biega każdego ranka i wieczoru, lub podczas szkolnego w-fu. Mężczyzna kiedy jest także zmuszony do walki, zwykle zakłada na siebie części starej samurajskiej zbroi, którą dostał od ojca. 

~Inne cechy charakterystyczne: Chłopak ma czarną opaskę na oku, którego nie posiada, oraz nosi ciągle rękawiczki. Rękawiczki nosi, ponieważ, często myje ręce, bo obawia się pobrudzić i tak obudziła się w nim nerwica natręctw, przez którą jego dłonie są w opłakanym stanie. Opaskę natomiast nosi od małego, gdyż bez jednego oka się urodził, tak więc nie ma tam żadnej dziury, czy zgniłego jajka, a zwykła gładka skóra, taki trochę slenderman. Diaseel jest tak wyuczony życia z jednym okiem, że nie ma możliwości, by na kogoś wpadł po swojej prawej stronie, gdy zwyczajnie nauczył się jak monitorować także miejsce ze strony, gdzie nie ma oka.

ZNAMIĘ: Znamię sprytnie ukrywa pod brązową rękawiczką, u prawej ręki.

Wyszczególnienia

ZAINTERESOWANIA: Prócz sprzątania, od którego jest uzależniony, to zafascynowanie chemią i biologią rzuciło go w ramiona Szkoły Medycznej "Saair". Chłopak zawsze miał smykałkę do tych przedmiotów, a teraz w Lullaby może się spełniać. Dzięki wiedzy wyniesionej z licznych domowych książek, bez trudu dostał się do klasy przykazanej uczniom na jego wiek. Jako osoba z niebywałą precyzją, dużo uczy się na temat operacji, oraz ludzkiego ciała, gdyż marzy o zostaniu chirurgiem. Wielokrotnie ciężko zarobione pieniądze wydaje na różnego rodzaju praktyki, by się szkolić w tym kierunku. Ma także nadzieję, dużo zarobić w przyszłości i pozwolić swojej matce na odpowiednie życie. Chłopak prócz typowej nauki uwielbia słuchać zespołów metalowych. Oczywiście na słuchawkach, gdyż nie chcę uprzykrzać zbytnio życia sąsiadom. Kiedy najdzie go na słuchanie dudnienia na fulla, idzie na koncert się wyszaleć. Już nieco spokojniejszym hobby Diaseela jest podlewanie licznych roślin w jego mieszkaniu, które pokrywają każdą wolną powierzchnię. Aktualnie jego ulubioną rośliną doniczkową jest ardizja karbowana, która nawet nazwał Gretel. Oczywiście jej drogi braciszek Hansel, czyli begonia królewska stoi tuż obok. Kolejnym zainteresowaniem mężczyzny jest bieganie. Robi to każdego ranka i wieczoru, po godzinie. Uwielbia przy tym słuchać muzyki i witać wcześnie wstających starszych ludzi otwierających swoje małe kolorowe sklepy. Przy okazji często komuś pomaga nieść ciężkie pudła, czy chociażby wystawić niektóre produkty. Dzięki temu często dostaje jakiś miły upominek od ludzi i nie głoduje. Co prawda przewidziany godzinny bieg, trwa czasami ponad dwie, jednak jego ręce są pełne przekąsek, które starczą mu na następne dwa dni. Inny sport, który Diaseel uwielbia nad życie, jest ćwiczenie sztuki walki, w małej szkole samurajskiej, którą odkrył niedaleko swojego mieszkania. Zawsze był zafascynowany kulturą Japonii, a w szczególności samurajami. Sam nawet nosi części ich zbroi, które otrzymał od świętej pamięci ojca. Zawsze był zafascynowany ich historią i uważał ich za niezwykle silnych, do takiego stopnia, że pragnie stać się tak samo potężny, jak oni. Pomaga mu w osiągnięciu celu jeden z mieczy czempiona Khorna, który posiada w sobą niezwykłą moc. Diaseel co prawdo ma mało zainteresowań, jednak są one na tyle czasochłonne, że udało mu się wcisnąć do jego kalendarza, jeszcze tylko jedną rzecz, a natomiast gotowanie. Rozpoczął nauki z książek kucharskich i filmików w internecie dopiero niedawno, tak więc jego poziom nadal jest niski, lecz dania są zjadliwe, a kiedy jesteś głodny jak wilk, na pewno nie będziesz wybrzydzać. Cały czas się szkoli, jest to dla niego bardzo przyjemne, gdyż uwielbia zapach przypraw, oraz kocha eksperymentować. Pobocznymi pochłaniaczami czasu są oczywiście tylko książki różnorakiego rodzaju, najczęściej detektywistyczne.

MOCNE I SŁABE STRONY:

Mocne strony: Najmocniejszą stroną mężczyzny jest oczywiście wytrzymałość, którą uzyskał dzięki codziennym porannym i nocnym maratonom biegania. Robi to już od wielu lat i ma to we krwi do tego stopnia, że jak ominie jeden dzień treningu, bolą go koszmarnie nogi. Mężczyzna także jest bardzo szybki, chociażby dzięki jego długim nogom i wysokiemu wzrostowi. Zawsze kwalifikował się w swoich poprzednich szkołach do drużyny sztachetowej. Wielu mu mówi, że mógłby nawet startować na skalę światową, jednak robi to tylko ze względu na hobby. Diaseel jest także niezwykle precyzyjny, określenie chirurgiczna precyzja, pasuje do niego idealnie. Chłopak nawet w najbardziej krytycznych sytuacjach potrafi zachować trzeźwy umysł, a jego dłonie ani drgną. Przewlekłby nitkę przez igłę nawet podczas trzęsienia ziemi. Mężczyzna jak na Rosjanina przystało, ma bardzo mocną głowę do różnorakich alkoholi, które pije jedynie okolicznościowo, ale fakt, że jego zabawa trwa dużo dłużej, przy zdrowym rozsądku jest bardzo pocieszający. Mocną stroną Diaseela, która ewidentnie pomogła mu osiągnąć to wszystko to fakt, że jest bardzo pracowity i za nic nikt nie mógłby go nazwać niedorobionym leniem. Zawsze musi coś robić, skupić swoje oko (hehe rozumiecie? Ma jedno) i umysł. Dzięki czemu jego wiedza jest wszechstronna, gdyż z nudów potrafił przeczytać wszystkie książki ze szkolnej biblioteki. Chłopak jest także bardzo cierpliwy i wytrzymały na ból.

Słabe strony: Główną i najgorszą uprzykrzającą życie Diaseela chorobą jest nerwica natręctw. Wiąże się ona z ciągłym obsesyjnym myciem rąk, symetrycznym ustawianiem i przeliczaniem przedmiotów, przesadnym dbaniem o czystość, higienę otoczenia, a nawet obrzydzeniem przed dotykiem innych osób. Mężczyzna także często upewnia się kilkukrotnie przed wyjściem z domu. Czy wyłączył gaz, prąd itp. Diaseel mimo wszystko z tym walczy i dzięki ciężkiej pracy nie odizolował się od społeczeństwa. Kurczowo co prawda unika kontaktu fizycznego z innymi, a jako lekarz zakłada nawet trzy pary gumowych rękawiczek. Przez to, że chłopak bardzo często myje ręce, skóra jego dłoni zaczęła się niszczyć i źle wyglądać. Do tego stopnia, że mężczyzna bardzo się tego wstydzi. Chłopak także nawet w rękawiczkach boi się dotknąć rzeczy, które uważa za bardzo brudne, jednak do sklepu trzeba jakoś wejść nieprawdaż? Jak mu się uda, to prześlizguje się sprytnie za klientem, który dopiero co otworzył drzwi. Przez to też chłopak nie może wykonywać wielu czynności, na przykład, mimo że kocha pływać, za nic w świecie ni pójdzie na basen. Nerwica natręctw chłopaka często powoduje u niego także silne bóle brzucha. Inną słabą stroną chłopaka jest fakt, iż nie potrafi kontrolować genów bóstwa Khorna. Nie raz zdarza mu się przyłapać na silnym pragnieniu rozlewu krwi lub dokonaniu jakiegoś złego uczynku. Zwykle takie ataki trwają około kilku godzin, podczas których mężczyzna nie rusza się z mieszkania. Diaseel posiada także dość słabe serce, które regularnie ćwiczy, jednakże, gdy je przypadkiem przeciąży, bóle klatki piersiowej potrafią doprowadzić go nawet do utraty przytomności. Jest to bardzo niebezpieczne, jednakże nigdy nie dzieje się to nagle i mężczyzna może odpowiednio przygotować swoje ciało an wszelki wypadek, lub wezwać pomoc.

Umiejętności

RUNA: Runa symbolizująca Bóstwo, którym jest: Khorna.

BÓSTWO: Khorne. Khorne opiera swoją władzę i egzystencję na nienawiści, złości, wściekłości, wojnie i zabijaniu. Każde zabójstwo lub morderstwo w materialnym wszechświecie zwiększa moc Krwawego Boga, im bardziej czyn jest bezsensowny i destrukcyjny, tym lepiej. Khorne jest również bogiem dumnej walki i honoru.

ZNAKI SZCZEGÓLNE:
-Nagłe pragnienie rozlewu krwi,
-Zamiłowanie do czaszek,
-Złote oko.
PATRONAT: Jeden z bogów chaosu, jest panem walki, krwi, wojny i morderstw.
MOCE: 

~ Jeśli Diaseel dokona destrukcyjnego, czynu w złości, lub nienawiści, staje się silniejszy.

~ Jeśli podczas walki mężczyzna zasmakuje mieczem cudzej krwi, staje się tak zwanym panem walki. Jego ruchy są nie do zatrzymania, technika staje się idealna, ale zarazem chaotyczna, dzięki czemu sprawia, że ataki są niemożliwe do przewidzenia, ciało jest szybsze i zwinniejsze, a sam wywołuje ogromną presje i stres na przeciwniku. Jest w stanie nawet ukazać komuś wizje jego śmierci.

BROŃ: Miecz Czempiona Khorna.

Informacje prywatne

MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Kupił sobie bardzo małe mieszkanie, w którym jest tylko kuchnia, pokój i łazienka, nie ma tak dużo, ale jest dla niego wystarczające i tanie, co pozwala mu się skupić na nauce.
RELACJE:

~Talon Ruelfict - Jego dobry przyjaciel. Spotkał kiedyś chłopaka i zafascynowała go jego zdolność oraz fakt, że jest bóstwem Forseti. Tak zaczęli ze sobą rozmawiać i mają bliskie stosunki. Zdają sobie sprawę ze swoich orientacji i nic ich do siebie nie ciągnie, co jest dla nich bardzo sprzyjające. Mimo różnicy wieku bardzo dobrze się dogadują, a Talon nawet pomagał Diaseelowi wyrwać się z cierpienia po zerwaniu z byłą miłością. Mężczyzna uwielbia straszyć chłopaka, wykorzystuje fakt, że przyjaciel nie słyszy, co na szczęście mu nie przeszkadza, a wręcz poprawia ciężki dzień.

~Olivia Kendrick - Kobieta na której występie miał okazję raz być. Występowała jako przewodnicząca szkoły muzycznej "Orin". Zapadła mu w pamięć i spotkał ją pewnego razu, gdy patrzyła rozmarzonym wzrokiem na pewnego mężczyznę, dobrze znanego w Lullaby, Mobiusa Darkhomera. Diaseel postanowił przywitać się z dziewczyną i porozmawiać o jej ukrytym zauroczeniu. Przyznając się, że jest gejem, kobieta postanowiła się z nim podzielić swoimi uczuciami, przy kremowych lurkach i słodkiej czekoladzie. W taki właśnie sposób stali się przyjaciółmi od spraw miłosnych i często rozmawiają o prostych codziennych sprawach. Poznają się coraz lepiej, a Diaseel bardzo zaufał dziewczynie. Czasami nawet żartobliwie (lub nie) nazywa ją swoją psiapsi i całuje ją przy tym w czoło.
RODZINA:

~Adriel Sørensen - Samotna kochająca matka, która po usłyszeniu o zamieszkach, natychmiastowo wysłała syna do Lullaby w trosce o jego bezpieczeństwo. Mężczyzna nie zważając na koszta, dzwoni do niej codziennie, by powiedzieć, że wszystko u niego dobrze. Co prawda jest to zwykle tylko kilkunasto sekundowa rozmowa, jednak bardzo ważna dla Diaseela, gdyż jest do Adrieli bardzo przywiązany. Kobieta oddała mu nawet większość oszczędności, by kupił sobie małe mieszkanie i porządne ubrania, pomagające mu rozpocząć tu nowe życie. Chłopak za każdym razem jak nazbiera trochę więcej pieniędzy, wysyła je do matki, by pomóc jej materialnie. Ma nadzieję, że kobieta, szybko przeprowadzi się do niego. Jednak na razie jest to niemożliwe.

CHARAKTER: Diaseel to na co dzień uśmiechnięty i uprzejmy mężczyzna, który stara się na siłę wyglądać na poważnego człowieka. Jednak tak samo szybko, jak się ktoś do niego uśmiechnie, tak samo szybko traci całą swoją powagę i pokazuje szereg białych zębów. Dla osób mu bliski jest czuły i opiekuńczy, poświęca im jak najwięcej swojej uwagi. Jako dobry słuchacz, przyciąga swoją osobą wiele ludzi, dzięki czemu w każdy wolny czas ma z kim porozmawiać, lub ma kogo wysłuchać. Co mu w ogóle nie przeszkadza. Uwielbia pomagać innym w różnorakich problemach, dlatego też postanowił zostać lekarzem. Jest w tej dziedzinie bardzo uzdolniony i uczy się z nie lada zapałem. Marzy o zostaniu chirurgiem, w czym pomaga mu jego niezwykła precyzja. Objawiła się ona mu niestety wraz z nerwicą natręctw, która znacznie utrudnia jego życie. Chłopak co prawda z nią walczy, dzięki czemu nie odciął się całkowicie od reszty społeczności. Jednakże jest wiele miejsc, do których nie odważyłby się pójść, lub rzeczy, których za nic by nie dotknął, gdyż widzi tam swoimi oczami wyobraźni miliardy zarazków. Jego jednak największą obawą jest dotyk innego człowieka, nawet przez ubranie. Nie przepada, gdy ktoś wchodzi w jego strefę komfortu. Potrafi stać się wtedy agresywny, ale oczywiście stara się jak najbardziej to ukryć, starając się niepostrzeżenie nabrać dystansu, by później w pośpiechu pozbyć się takowych ubrań, lub wziąć gorący prysznic. Choroba znacznie zmieniła jego życie, lecz mężczyzna dalej stara się żyć jak każdy inny człowiek, jednakże wewnątrz jego głowy toczy się ciągła walka. Mężczyzna jest także bardzo podatny na opinię publiczną, dlatego zawsze stara się nie wychylać. Fakt, że jest homoseksualny, utrzymuje w tajemnicy, oraz często przebywa wokół kobiet, by nie było złudzeń, iż jest hetero. Oczywiście nigdy ani razu nie był z osobą płci pięknej w oficjalnym związku. Warto też wspomnieć, iż Diaseel to osoba wierna i oddana. Kiedy się zakochuje ze wzajemnością, to na zabój i jest w stanie zrobić wszystko dla drugiej połówki. Z jednej strony, jest to naprawdę wspaniałe podejście, z drugiej... niekoniecznie. Ostatnie rozstanie wywołało w nim nawet ataki agresji i mężczyzna jest święcie przekonany, że już nikogo przez całe życie nie znajdzie. Jest to u niego naturalny atak pani. Ale co ważniejsze, Diaseel staje się bardzo pewny siebie w czasie dwuznacznych sytuacji, jest wręcz agresywny, dominuje partnera, (Nie nie bije partnera po twarzy) on zaczyna pociągać za lejce, staje się wręcz całkowicie inną osobą. Typowy facet, który chce zaspokoić drugą połówkę za pomocą swojego ciała. Dobrze, dobrze wróćmy jednak do jego sposobu bycia. Mężczyzna rozmawia z kimś formalnie tylko wtedy, gdy jest do tego zmuszony. Uwielbia wołać do kogoś zdrobnieniami, które wymyśli. Rozmowę, bez słodkich pseudonimów jest dla niego nudna, wręcz męcząca. No, chyba że stara się być tym dojrzałym, poważnym człowiekiem, ale to zazwyczaj w pracy. Ma smykałkę do ciężkiej pracy i zawsze stara się coś robić. Leżenie w jednym miejscu nie jest dla niego. Szybciej się zrelaksuje, czytając biologiczne bzdety, niż leżąc w miejscu i jęcząc, jaki to on obolały. Osobiście chłopak nie przepada za takim zachowaniem, dlatego też oglądanie sportu jak piłka nożna... nigdy. Kiedy ktoś wymiguje się od obowiązków, też wiąże się z utratą w jego oczach. Jednak jak masz wykonać coś od niechcenia, to już lepiej nie rób w ogóle. Jego zdaniem wszystko musi być zrobione z precyzją i rzetelnie. Wobec nowo poznanych ma dystans, lecz nie taki by pokazać komuś, iż nie chce się z nim zadawać. Zwyczajnie nie podaje prywatnych informacji. Mało osób jest w jego kręgu zaufania, mimo dziesiątek tych, co otaczają go prawie na co dzień. Bardzo pielęgnuje przyjaźń, możliwe, że tak samo, jak miłość. Wierzy w to, że najlepszy przyjaciel, to także najgorszy wróg, gdyż wszystko o Tobie wie. Silne, jak i słabe strony, w dodatku przyjaźń nie ulotni się po kłótni, jak potrafi tak być z miłością. Mężczyzna stara się być jak najbardziej odpowiedzialny, oraz trzeźwo myślący. Jest realistą, ale czasami zdarzy mu się skoczyć w ramiona wyobraźni. Wszelkiego rodzaju konflikty, załatwia dyplomatycznie, gdyż nie lubi przemocy, która ma niby rozwiązać dany problem. Zwyczajnie w to nie wierzy. Walka nie zmieni niczego, może tylko wykreować nikły szacunek, do oponęta. Diaseel stara się nie rywalizować z innymi. Woli skupić się na swojej robocie, zamykając się przed tym co dzieje się wokół niego. Mężczyzna z powodu dobrego serca, potrafi komuś współczuć, a co ważniejsze pomóc. 

LVL: 5
TYP ROZWOJU: Zakon Sovran, ścieżka walki.
STATYSTYKI:
| Siła - 500

| Intelekt - 300

| Wytrzymałość - 400

| Refleks - 500

| Charyzma - 300

| Odporność - 400

| Percepcja - 400

| Szczęście - 200

Dodatkowe

CIEKAWOSTKI:
- Chłopak bardzo dba o higienę,
- Diaseel ma nerwice natręct,
- Ciągle nosi rękawiczki,
- Uwielbia czekoladę,

- Nienawidzi gdy ktoś dotyka jego gołej skóry, nawet jeśli ktoś położy na nim dłoń przez ubrania ma ochotę tę osobę uderzyć w twarz, ale oczywiście się powstrzymuje i stara się dyskretnie odsunąć od rozmówcy,

- Z jakiegoś powodu boi się każdego brudu, ale krwi na jego rękach już nie, podejrzewa, że to przez fakt iż Khorne uwielbiał tę czerwoną ciecz,

- Uwielbia słuchać zespołów metalowych,

- Lubi raz na jakiś czas zapalić papierosa,

- Nie lubi napojów gazowanych,

- Chciałby zostać światowej sławy chirurgiem,

- Bardzo często pije zieloną herbatę, lub pokrzywę,

- Lubi relaksacyjnie robić sobie różnego rodzaju maseczki,

- Nadaje imiona swoim roślinom doniczkowym,

- Jest odporny na ból,

- Opaskę zdejmuje za każdym razem gdy jest w domu, gdyż nie brzydzi się faktu iż nie ma oka. Oczywiście, gdy ktoś jest u niego w gości natychmiastowo ją zakłada, by nikt nie musiał podziwiać czego, czego by nie chciał widzieć,

- Bardzo lubi pływać,

- Boi się bezdomnych ludzi, jak i zwierząt, chociaż stara się im pomagać, oraz dokarmiać, oczywiście na odległość,

- Czyści cały dom przynajmniej raz dziennie,

- Stara się wyleczyć z nerwicy natręctw,

- Lubi ogniska,

- Kolekcjonuje wiele rzeczy, które wiążą się z dobrymi wspomnieniami (Oczywiście przed tym musi je dokładnie wyczyścić),

- Uwielbia dzieci, chociaż nigdy nie odważyłby się wziąć jakiekolwiek na ręce,
- Jest wrażliwy na cudze łzy,
- Mężczyzna ma ładny głos i pozwala sobie czasami coś ponucić,
- Coś bez czego nie może żyć, to drogie perfumy,
- Uwielbia gdy ktoś głaszcze go po głowie, gdy ten leży tej osobie na kolanach,
- Chciałbym po pozbyciu się nerwicy natręctw zaadoptować jakieś zwierzę.
PIENIĄDZE: 15 000 Ludli