Menu

Mini-Menu

Strony

poniedziałek, 19 marca 2018

Od Violett C.D Keya

Podeszłam do dziewczyny oraz zapytałam się jej czy nic się jej nie stało. W oczy rzucił mi się jej mocny makijaż oraz kolor oczu który był podobny do mojego. Jej pasma rudych włosów opadły były na jej oczy, przykrywając je odrobinę. Sądząc po mundurku jaki nosiła była z tej samej szkoły co ja. Spódniczka pasowała jej do jej włosów. Miały prawie taki sam odcień. 
Zauważyłam, że dziewczyna przyjrzała mi się dokładnie nie omijając ani jednego szczegółu. 
- Zawsze masz taki sposób mówienia? - jej pytanie mnie nie zaskoczyło, gdyż często je słyszałam od innych osób. Dziewczyna spojrzała się na mnie w trochę dziwny jak dla mnie sposób. 
- Czy jest w nim coś złego? - zapytałam się patrząc jej w oczy. 
- Zaraz zaczynają się lekcje. - pomijając odpowiedź, dziewczyna przyjrzała się na zegarek, aby sprawdzić która jest już godzina. - Idziesz ze mną do klasy, czy raczej wolisz pozostać sam na sam ze swoją egzystencją? - nie zrozumiałam za bardzo co miała na myśli pytając się o to, dlatego też nie odpowiedziałam. Nie dostałam nawet szansy, gdyż dziewczyna ruszyła do przodu. Ja ruszyłam za nią. Zastanowiło mnie trochę o co chodziło jej z moją egzystencją. Czyżby coś było nie tak?! 
- Gdzie moje maniery - zerknęła się na mnie wraz z uśmiechem na twarzy. Ja tylko przyjrzałam się jej oczom. Zmieniły swój kolor. - Nazywam się Keya. - dziewczyna się przedstawiła, obracając się tym samym całkowicie w moją stronę. Jej wyraz twarzy wyglądał jakby była przyjazną dziewczyna, ale oczy mówiły coś innego.
- Violett Ametarasu, może do mnie mówić tak jak ci wygodnie - również się przedstawiłam. Przynajmniej, według mnie wypadało tak zrobić. Wreszcie uczono mnie, aby poprawnie się zachowywać. - Powinnyśmy już chyba iść, bo za cztery i pół minut zaczną się zajęcia - uprzedziłam gdy dziewczyna przyglądała mi się. - Twoje oczy zmieniły kolor - dodałam, a ona spojrzała się na mnie. 

<Keya?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz