Menu

Mini-Menu

Strony

sobota, 24 marca 2018

Od Ferdinanda CD Blue


Niebieskowłosa dziewczyna odwzajemniła jego uśmiech, a mu pozostawało się cieszyć, bo chyba nie planowała atakować jego cennego krocza.
Blue, miło mi... Frytku, mogę tak mówić? — zapytała się, a czarnowłosy chłopak chyba nie miał zbyt dużego wyboru i po prostu pokiwał głową, utrzymując szeroki uśmiech na twarzy. No cóż, niech będzie i Frytkiem. — Mógłbyś mi określić, gdzie jest punkt informacji? Potrzebuje tam się udać a, ehem, nie mam jak trafić — oświadczyła, opuszczając wzrok i splatając dłonie za plecami.
Pokiwał głową i chwilę później opowiadał jej, gdzie i kiedy skręcić, by znaleźć sekretariat w budynku, czego może się tam dowiedzieć. Oczywiście wspomniał też o tablicy informacyjnej, bo i chyba o tym wypadało powiedzieć dziewczynie.
Chwilę później rozeszli się w swoje własne strony, niebieskowłosa Blue w kierunku tak zwanego przez nią punktu informacyjnego, a Fryderyk czy Ferdinand, kij wie, kiedy miał humor na dane imię lub przezwisko, ostatecznie udał się do pokoju, bo wszystko co miał do roboty, zrobił. No i musiał sprawdzić stan biednego instrumentu, który (choć przeleciał maksymalnie metr) dla chłopaka przeleciał lot ze stolicy Kataru do Nowej Zelandii.
Niestety, oczywiście, że musiał zapomnieć tego jednego, drobnego pieprzonego dokumentu, który potrzebny był mu na konkurs przedmiotowy. Jeden cholerny papierek, który i tak organizatorzy wyrzucą jak najszybciej się da, ale hej, niech biedni uczestnicy ganiają do sekretariatów swoich szkół, niech walczą z drukarkami i kserami, będąc obserwowanymi przez znudzone życiem kobiety za biurkiem, które szczerze mają już ich dosyć. No cóż, jak bardzo tego nie chciał, tak załatwić to musiał i w końcu wystawił swój zadarty nos zza drzwi akademickiego pokoju.
I tak idąc przed siebie natrafił na Blue, a za nią tego samego buca, który miał czelność skrzywdzić jego święty instrument. Chłopak ponownie klęczał. Klęczał?
Widzę, że znowu szalejesz… — mruknął Ferdinand, wkładając dłonie do kieszeni swoich spodni i spoglądając na Blue.

<Blue?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz